Dawno już nie było na blogu nic o domowych kosmetykach, więc dziś chciałabym się z Wami podzielić bardzo prostym przepisem na odświeżający i nawilżający tonik, który bardzo dobrze mi służy teraz kiedy mamy upały, a skóra potrzebuje solidnego nawilżenia. Zapraszam!
Już kiedyś pokazywałam Wam mój tonik z hibiskusem, ale teraz postawiłam na znacznie uproszczony skład oparty jedynie na ekstrakcie z hibiskusa i D-Pantenolu, który idealnie sprawdzi się do pielęgnacji skóry również po opalaniu.
Właściwości hibiskusa:
- działa silnie antyoksydacyjnie (opóźnia procesy starzenia się skóry)
- poprawia elastyczność skóry
- działa rewitalizująco i odmładzająco, poprawia koloryt skóry
- działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i antytrądzikowo
- pomaga w eliminacji toksyn ze skóry i przywraca normalną równowagę kwasowo-zasadową skóry
- ma doskonałe właściwości tonizujące i zmiękczające
- nawilża i łagodzi podrażnienia skóry
- wspomaga mechanizmy ochronne skóry
- stosuje się go w produktach antycellulitowych oraz w balsamach po golenia
- stosuje się go w produktach do włosów ( zmniejsza świąd i łuszczenia się skóry, zapobiega siwieniu i wypadaniu włosów, przeciwdziała łupieżowi i nadmiernemu wydzielaniu sebum przez skórę głowy)
Właściwości D-Pantenolu:
- doskonale nawilża skórę, która staje się miękka i gładka
- przyspiesza gojenie się ran i podrażnień - jest stymulatorem wzrostu i odnowy komórek naskórka i skory właściwej
- łagodzi skutki oparzeń słonecznych - podstawowy składnik kosmetyków typu after-sun
Skład toniku (na 47,5g produktu):
- 75% woda destylowana (37,5g)
- 15% wyciąg z hibiskusa (6g)
- 8% D-Pantenol (2g)
- 2% kwas hialuronowy (2g)
Toniku używam rano i wieczorem po dokładnym oczyszczeniu skóry, a następnie nakładam krem. Tonik bardzo ładnie łagodzi skórę - uwielbiam używać go na podrażnioną słońcem twarz. Kiedyś nie używałam toników, ale odkąd zaczęłam to zauważyłam, że po zastosowaniu pod krem takiego produktu skóra jest dużo lepiej nawilżona niż przy stosowaniu samego kremu, więc warto pamiętać o tonikach- zwłaszcza takich, które zrobimy sami w domu!
Dajcie koniecznie znać czy i Wy spróbujecie zrobic sobie taki tonik!
Pozdrawiam Was serdecznie!
Gdybym znalazła trochę czasy to bym chętnie ukrecila, fajny przepis :-)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, myślę, że pantenol dobrze by zrobił mojej skórze twarzy :)
OdpowiedzUsuńna pewno Twoja skóra byłaby zadowolona z działania d-pantenolu :)
UsuńJa nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez toniku :)
OdpowiedzUsuńja już też, choć kiedyś wydawał mi się zbędnym elementem :)
UsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, lubię kosmetyki z hibiskusem. Za tydzien jadę na urlop, ale po urlopie może coś takiego stworzę:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńWykonanie proste, ale jakoś nie tak nie mam weny żeby samemu zrobić :P
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze kiedyś wena Ci przyjdzie :)
UsuńPrzepis świetny i proste wykonanie :) Muszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak stworzysz swój! :)
Usuńja toniku zaczęłam używać od niedawna aż wstyd się przyznać. Jestem za leniwa żeby samemu robić :)
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż wcale :)
UsuńBardzo fajny pomysł i taki banalny. Toników nie używam, ale z biegiem czasu moja pielęgnacja się zmienia, więc bardzo możliwe, że się do nich przekonam kiedyś.
OdpowiedzUsuńdla mnie kiedyś toniki mogłyby nie istnieć i też ich długo nie używałam, więc może i Ty kiedyś po nie sięgniesz :)
UsuńŚwietny przepis:)
OdpowiedzUsuńDobry i prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńmam wszystkie składniki:) trzeba sie wziac za ukręcenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńToniki uwielbiam ale sama jestem za leniwa, żeby go zrobić :))
OdpowiedzUsuńFajny przepis :) Może wreszcie skuszę się żeby coś zrobić samemu :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałam się na swojej skórze, że D-pantenol czyni cuda:) Świetny pomysł na tonik:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepis jestm ciekawa czy d-pantenol u mnie też by takie cuda zdziałał :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsuper przepis! na pewno wypróbuję, bo lubię takie eksperymenty :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)