Witajcie!
Jesień i zima to doskonały czas na eksfoliację kwasami zarówno w salonach kosmetycznych jak i w zaciszu domowym. To już mój drugi sezon, w którym używam domowej roboty toniku z kwasem migdałowym. Zainteresowałam się nim kiedy zostało mi polecone stosowanie gotowego już toniku z bardzo niskim stężeniem kwasu migdałowego, a ja stwierdziłam, że nie będę kupować gotowego produktu w którym wiele w składzie nie ma, więc mogę zrobić go sama w domu. :)
Kwas migdałowy jest kwasem alfa-hydroksylowym (AHA) i pozyskiwany jest z pestek gorzkich migdałów. Stosujemy go, aby złuszczyć wierzchnią warstwę naskórka, rozjaśnić i ożywić poszarzałą skórę. Kwasy są też niezastąpione w walce z niedoskonałościami skóry takimi jak wypryski, zaskórniki, przebarwienia, czy blizny potrądzikowe. Kwas migdałowy działa najłagodniej ze wszystkich kwasów AHA i jest dobrze tolerowany przez większość cer. Dodatkowo nie uwrażliwia skóry na słońce przez co jest on jednym z najbezpieczniejszych kwasów. Skóra się do niego nie przyzwyczaja, jak to bywa w przypadku innych kwasów, dlatego to od niego w ubiegłą zimę rozpoczęłam przygodę z kwaszeniem siebie oraz mojej mamy.
Działanie kwasu migdałowego:
- złuszcza wierzchnie warstwy naskórka
- rozjaśnia przebarwienia i blizny potrądzikowe, poprawia koloryt skóry
- działa przeciwstarzeniowo, redukuje płytkie zmarszczki
- silnie stymuluje produkcję kolagenu, który odpowiada za jędrność i elastyczność skóry
- działa antybakteryjnie, łagodzi i goi wypryski
- pomaga w walce z zaskórnikami
- reguluje produkcje sebum
Kwas ten nie powoduje uwrażliwienia skóry na słońce, dlatego można stosować go przez cały rok (choć ja uważam, że mimo wszystko kuracje kwasami warto zostawić sobie na jesień/zimę). Warto pamiętać, że fakt, że nie uwrażliwia skóry na promienie słoneczne nie zwalnia nas od używania przy kremów z filtrami SPF. Nie powinnyśmy również korzystać z solarium!
Długo zastanawiałam się zanim zamówiłam swój pierwszy kwas, ale to była bardzo dobra decyzja! Kwas migdałowy jest fantastyczny w pielęgnacji każdej skóry, a w przypadku mojej mieszanej ze skłonnością do zmian trądzikowych jest idealny. W toniku o stężeniu 5% działa bardzo łagodnie, delikatnie złuszcza naskórek i odświeża skórę.
Na początku kuracji musicie być przygotowane na pogorszenie się stanu skóry. Po paru dniach stosowania toniku wyskoczyło mi pare wyprysków, ale po około tygodniu, może dwóch, wszystko wraca do normy, a skóra naprawdę pięknieje w oczach. U mnie zaczęło pojawiać się zdecydowanie mniej zmian zapalnych. Zauważyłam zwężenie porów i troszkę mniej zaskórników. Mojej mamie bardzo ładnie zeszły prawie wszystkie przebarwienia posłoneczne, a skóra jest zdecydowanie bardziej napięta.
Tonik z kwasem migdałowym DIY
Zamówiłam na stronie z półproduktami kosmetycznymi kwas migdałowy w stężeniu 100%. Ma on postać białych kryształków rozpuszczalnych w wodzie i alkoholu etylowym. Jego zapach jest dosyć charakterystyczny - ja go polubiłam.
Zamówiłam na stronie z półproduktami kosmetycznymi kwas migdałowy w stężeniu 100%. Ma on postać białych kryształków rozpuszczalnych w wodzie i alkoholu etylowym. Jego zapach jest dosyć charakterystyczny - ja go polubiłam.
Stosuję (i polecam) wymieszanie sobie toniku o stężeniu 5% (przynajmniej na początek). Używałam też stężenia 10%, ale wówczas skóra była bardziej podrażniona i doszłam do wniosku, że 5% jest dla mnie wystarczające.
Odmierzam odpowiednią ilość kwasu i mieszam z wodą destylowaną (ja kupuję w aptece wodę do iniekcji). Najlepiej i najłatwiej jest wszystko odmierzyć za pomocą wagi o dokładności do 0,1g - taką wagę można kupić na allegro już za 10zł, a naprawdę ułatwia życie ( wówczas aby uzyskać tonik 5% odmierzamy 5g kwasu migdałowego i 95g wody). Jeśli nie mamy wagi to musimy dokładnie przeliczyć sobie proporcje (5g kwasu to nie to samo co 5ml kwasu!) - ja zanim kupiłam wagę to do tego celu kalkulatora stężeń, który przelicza pożądane przez nas stężenie składników na mililitry.
Dodatkowo do toniku warto dodać coś co nawilży skórę - ja dodaję 2% kwasu hialuronowego. Wszystko odmierzamy miarką (u mnie są to strzykawki - aby odmierzyć odpowiednią ilość kwasu migdałowego trzeba go "ścisnąć" w strzykawce), mieszam, aby kryształki kwasu dokładnie się rozpuściły.
Trzeba jeszcze uregulować poziom pH na mniej więcej 3-4 (w przypadku toniku do codziennego użytku niższe pH nie będzie korzystne dla naszej skóry). Wartość pH mierzę papierkami lakmusowymi, a do regulacji używam sody oczyszczonej i kwasu mlekowego. Gotowy płyn przelewam do buteleczki i używam.
Kwas migdałowy jest bardzo prostu w użyciu i super nadaje się do pierwszych prób mieszania własnych toników z kwasami, W stężeni do około 10% bardzo ładnie rozpuszcza się w wodzie, w wyższych stężeniach w alkoholu etylowym. Co więcej nie trzeba tego kwasu bardzo 'ściskać' w strzykawce, żeby odmierzyć odpowiednią ilość
Przykładowa receptura na tonik 5% kwas migdałowy + 2% kwas hialuronowy:
- 20.2 ml wody destylowanej
- 1.4 ml kwasu migdałowego
- 0.4 ml kwasu hialuronowego
lub jeśli macie wagę (na 25ml toniku):
- 18,6g wody destylowanej
- 1g kwasu migdałowego
- 0,4g kwasu hialuronowego
Powinno przechowywać się go w lodówce i zużyć do dwóch tygodni, gdyż nie ma on w składzie żadnego konserwantu (oczywiście jak chcemy zrobić sobie większą porcję na dłużej i nie trzymać go w lodówce to można dodać konserwant - ja używam wersenianu dwusodowego (EDTA) w stężeniu do 0,2%).
Codziennie wieczorem, lub co drugi dzień, przecieram skórę twarzy i dekoltu wacikiem nasączonym tonikiem. Z doświadczenia polecam robienie tego w rękawiczce, gdyż mi kiedy smarowałam gołą ręką zaczęła złuszczać się skóra na palcach :)
Tonik jest świetny dla każdej cery i warto go stosować. Pamiętajcie jednak, że kwasy w wysokich stężeniach są substancjami silnie żrącymi i można sobie nimi zrobić krzywdę, więc jeżeli jeszcze nigdy nie miałyście styczności z kwasami, poczytajcie trochę zanim się weźmiecie za mieszanie i bardzo skrupulatnie odmierzajcie składniki, żeby kwas przyniósł waszej skórze same korzyści, a nie niepożądane efekty przez lekkomyślne podejście do tematu!
Używacie kwasu migdałowego w pielęgnacji? Robicie swoje toniki, czy bazujecie na gotowych produktach?
Pozdrawiam serdecznie!
Używacie kwasu migdałowego w pielęgnacji? Robicie swoje toniki, czy bazujecie na gotowych produktach?
Pozdrawiam serdecznie!
kwas migdałowy niestety mnie podrażnia:( slyszałam o nim wiele dobrego, widziałam u innych efekty, a ja niestety nie mogę go używać:(
OdpowiedzUsuńoj to szkoda :/
UsuńKurde. Strasznie ciekawe robisz te rzeczy 'domowej roboty'. Mnie to jakoś przeraża, boję się że coś źle zrobię i zrobię sobie krzywdę.. nie znam się zupełnie na chemii :P
OdpowiedzUsuńja jak robiłam swój pierwszy tonik z kwasem tez się trochę bałam, ale jak sobie przeliczysz kalkulatorem i dokładnie odmierzysz strzykawką to myślę, że też dasz rade :) ja na początku jak byłam niepewna, to zanim dałam sobie tonik na twarz, smarowalam wewnętrzna stronę nadgarstka, żeby sprawdzić czy sie coś złego nie dzieje ;)
UsuńUżywam go, ale ja robię ze 2 razy do roku serie peelingów:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kwasem migdałowym. Ja póki co zamawiam sproszkowane glinki i maseczki :) Może kolejnym krokiem będzie samodzielne przygotowywanie toników:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam toniki kwasowe nic tak jak one nie dba o cerę ja ostatni miesiac na toniku z melkowego i kurcze zrobiłam zjakiegos przepisu internetowego i nie spisałam go a jest świetny ehhhh.....
OdpowiedzUsuńmojej mamie ostatnio wymieszalam tonik z kwasem mlekowym i bardzo go sobie chwali :)
UsuńJa jestem właśnie po kwasowej kuracji zabiegowej :) Za rok znów sobie zafunduję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wszystko opisałaś :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, świetnie opisane ;) Może spróbuję zrobić taki tonik ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post ! Póki co nie miałam styczności z kwasem migdałowym, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś...:-)
OdpowiedzUsuńja mam teraz płyn z kwasem migdałowym, produkt gotowy, sama bałabym się coś 'ukręcić' z kwasem
OdpowiedzUsuńMimo, ze na farmacji mieszam różne dziwne rzeczy, kosmetyków nie robiłam, ale sprobuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawe wyzwanie, stworzyć tak sobie swój tonik czy coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńKto wie, może sprawdzi się bardziej niż moje dotychczasowe faworyty? ;) Zapraszam do mnie: http://laydymami.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńooo bym sobie coś takie wytworzyła na mą tłusta cerę jak znalazł by było:D
OdpowiedzUsuńtaka kuracja na pewno by pomogła :)
UsuńKwas migdalowy uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie eksperymentowałam z kwasami ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Chciałam iść do kosmetyczki na kwasy żeby trochę przebarwień się pozbyć, ale boje się żebym nie skończyła ja po lekkim słońcu w maju/czerwcu.
OdpowiedzUsuńnajlepiej zaczynać serię zabiegów jesienią, pamiętaj o wybraniu dobrego kosmetologa, żeby Ci dobrze dobrał kwasy :)
UsuńNiestety nie mam doświadczenia z kwasami
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jednak nie uzywam kwasów :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu kosmetyki pielęgnacyjne. planuję jeszcze przed latem zdążyć wprowadzić do pielęgnacji kwas migdałowy w czystszej postaci niż dodatek do produktów drogeryjnych.
OdpowiedzUsuńFajny post!
polecam robiony samemu tonik! :) do wiosny jeszcze parę miesięcy, wiec działaj! :)
UsuńWłaśnie przymierzam się do mieszania toniku z kwasem migdałowym, ale mimo wszystko jakoś nie potrafię się do tego zabrać ;)
Usuńmoże mogę jakoś pomoc? :) jak juz raz wymieszasz to już później będzie z górki! :)
UsuńKwasu migdałowego jeszcze nie próbowałam, ale nie wiem czy bym się nie bała :P
OdpowiedzUsuńnie ma czego się bać, trzeba tylko robić tonik z głową ;)
Usuńidealnie się złożyło, bo właśnie planuję rozpocząć moją przygodę z kwasami ;) tutaj bardzo fajny patent, zwłaszcza, że można samemu sobie wybrać odpowiednie stężenie, nie jest się tak ograniczonym, jak w przypadku sklepowych wersji ;)
OdpowiedzUsuńciesze się, że mogę pomoc :)
UsuńBardzo ciekawy post:) nie miałam do czynienia z kwasem migdałowym ale zamierzam przetestować:)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo warto! :)
Usuńja na kwasy chodzę do kosmetyczki i ostatnio już miałam 50
OdpowiedzUsuńKochana, na pewno będę Cię często odwiedzać. takie kosmetyki domowej roboty, to jest to ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo ;)
Usuń◕‿◕ "stwierdziłam, że nie będę płacić ponad 100zł za to co mogę zrobić sama w domu. :)" - hahaha ale mnie rozwaliłaś, świetnie powiedziałaś babce, faktycznie nieraz ceny są z kosmosu i nie wiadomo czym motywowane, chyba pazernością producenta. Świetnie, że nie dałaś się oskubać i zrobiłaś sobie własny kwasik :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam tonik z kwasami migdałowymi ale niestety strasznie sie krystalizuje w lodówce. Czy taka krystalizacja w czymś przeszkadza co zrobić żeby sie nie krystalizował?
OdpowiedzUsuńtakiego skrystalizowanego toniku lepiej nie używać. ja sama dodaje do toniku odrobinę konserwantu i wówczas nie trzymam w lodówce i nie mam problemu z krystalizowaniem się. jak nie chcesz dodawać konserwantu to proponuje robić małe porcje a co 3-4 dni i trzymać w temp pokojowej - nic się wówczas nie powinno stać z tonikem.
UsuńA co trzeba dodać żeby zneutralizować ph ?
OdpowiedzUsuńco konkretnie masz na myśli? jeśli chcesz podnieść pH toniku to regulujesz je soda oczyszczona i kwasem mlekowym (ew. kwaskiem cytrynowym) optymalne ph to 3-4. toniku o niskim stężeniu używamy właśnie jako toniku czyli nie na potrzeby juz neutralizacji, a jeśli chodzi o peelingi to neutraluzujemy zasada czyli np zmywamy woda z mydłem ;)
UsuńPoszukuję właśnie odpowiedzi na kilka pytań, bo też chcę rozpocząć przygodę z kwasami, mam nadzieję, że może pomożesz :)
OdpowiedzUsuńMam 10g kwasu migdałowego, chciałabym zrobić taki tonik 10%. Jakaś jestem ułomna, bo coś mi nie wychodzi z tym kalkulatorem, ale na stronie gdzie zamawiałam kwas, napisali, że do 10% stężenia wystarczy 90ml wody. Czy to prawda? Woda musi być tylko i wyłącznie destylowana? Czy taki kwas trzeba przechowywać w szklanym ciemnym słoiczku i tylko w lodówce na 2 tygodnie? Nie chcę zrobić sobie krzywdy.. Pomocy!
roztwor 10% tzn ze mamy 10g kwasu na 100g roztworu (czyli 10g kwasu i 90g wody=90ml ). woda powinna być destylowana która jest czysta chemiczne, bo woda w kranie to tak naprawdę roztwor z magnezem, wapniem, czesto jeszcze chlorem, drobnoustrojami itd.- do toniku z kwasem polecam kupienie w aptece wody do iniekcji. Jeżeli robisz kwas pierwszy raz to radzę zacząć od niższego stezenia np 5%, stosować przez ok 2 tygodnie i dopiero zrobić np 8% i potem 10% - ja sama wyzszych stezen mieszanych w domu nie używam, a kupuje kosmetyki profesjonalne, ale tego absolutnie nie polecam jak się nie ma wystarczającej wiedzy w zakresie eksfoliacji kwasami. wszelkie domowe mikstury warto przechowywać w ciemnym szkle, bo światło niekorzystnie wpływa na większość produktów bez konserwantu, trzymanie w lodówce jeśli w toniku nie ma konserwantu to jak najvardziej dobry pomysł. warto robić małe porcje by mieć pewność że tonik jest świeży - 30ml spokojnie wystarczy na 2 lub 3 tygodnie. jeśli obawiasz się czy gotowy produkt jest dobrze sporządzony to zanim nałożysz go na twarz to sprawdź go przez 2 dni na przedramieniu albo za uchem gdzie skóra jest bardzo delikatna - jeśli zauważysz coś niepokojącego to nie stosuj na twarz - ja tak robiłam na początku kiedy nie byłam pewna. jeśli nadal obawiasz się, że zrobisz sobie krzywdę to najlepszym rozwiązaniem jest niekombinowanie a wybranie się na zabieg profesjonalny do kosmetologa, bo kwasy działają cuda na twarzy ale tylko kiedy są umiejętnie stosowane ;)
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź i wskazówki!
UsuńJak już kupiłam, to spróbować mogę, tak jak napisałaś z mniejszym stężeniem :)
Wodę iniekcyjną też już mam, tylko szkła brakuje heh.
Będę testować, powoli, delikatnie, mam nadzieje, że mi się uda :)
Ojej... w teorii jest to proste, ale w praktyce niekoniecznie lubię bawić się w małego chemika :) Szczególnie, ze ze mnie sierotka i różnie bywa z tym odmierzaniem, przelewaniem, mieszaniem... Wolę kupić coś gotowego i zamkniętego bezpiecznie w butelce czy słoiczku. Słyszałam, że kwas migdałowy jest dobry dla cery trądzikowej a stan mojej jest po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych w opłakanym stanie... Może więc poszukam.
OdpowiedzUsuńjeśli nie czujesz się na siłach to lepiej kupić gotowy produkt. ja ostatnio zmieniała tabletki i właśnie też mam masakrę na buzi, ale widze ze kwas migdalowy naprawdę pomaga. ten kwas działa silnie antybakteryjne, wiec pomaga w walce z pryszczami,a dodatkowo nie wnika w głębsze warstwy skóry, wiec można go spokojnie stosować w domu bez obawy, że się sobie zaszkodzi ;)
UsuńStrasznie mało wyjdzie tego toniku
OdpowiedzUsuńto są tylko przykładowe proporcje, jak chcesz zrobić więcej to wystarczy pomnożyć ilość podanych składników nawet przez 10 ;)
Usuńzrobiłam tonik, lecz ma konsystencję żelu, czy to dobrze?
OdpowiedzUsuńZrobiłam tonik lecz konsystencja jest żelowa czy to dobrze?
OdpowiedzUsuń