Witajcie!
W końcu wzięłam się za próby robienia swoich własnych kremów i w domowym magazynie brakowało mi półproduktów do tworzenia, więc musiałam zrobić zamówienie z tym co przyda mi się na początek do rozpoczęcia konkretniejszej produkcji. Jeśli śledzicie mnie na Instagramie (zapraszam! >>KLIK<< ) to już mieliście szansę podejrzeć co tam sobie zamówiłam, a dziś szczegółowa relacja z naturalnego zamówienia! :)