Witajcie Kochani!
Nie wiem kiedy się to stało, ale znowu przyszły do nas chłodne dni (Wam też czas tak szybko ucieka?).
W
okresie jesienno-zimowym lubię otaczać się zapachami, które mnie
'ogrzewają' i sprawiają, że mimo fatalnej pogody za oknem (i zimna,
którego ja nie znoszę!) czuję się lepiej. Jednym z takich kojących
zapachów jest dla mnie czekolada! Skóra po lecie potrzebuje intensywnej
regeneracji i porządnej dawki nawilżenia, więc postanowiłam połączyć
przyjemne z pożytecznym i stworzyłam swoje własne Czekoladowe masełko do
ciała, które i Wy bez problemu zrobicie w domu. Wszystkich ciekawych
serdecznie zapraszam na przepis!