Paletkę MakeUp Revolution Iconic 3 mam już od kilku miesięcy i od tego czasu prawie codziennie jej używam. Paletki Iconic są odpowiednikami kultowych paletek Urban Decay Naked, które chyba każda kobieta chciałaby mieć w swojej toaletce. Niestety nie posiadam Naked, aby zrobić ich porównanie, ale z przyjemnością podzielę się z Wami moja opinią na temat Iconic 3.
Muszę przyznać, że zamawiając tę paletkę nie oczekiwałam wiele po zestawie aż 12 cieni za jedyne 20 zł, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Cienie nie tylko wyglądają ładnie w pudełeczku, ale przede wszystkim są świetnie napigmentowane. Moje oczy są dosyć wymagające, gdyż dosyć szybko cienie osypują się i rolują na mojej powiece, a MakeUp Revolution utrzymuje się w bardzo dobrym stanie przez cały dzień. Jedynym, malutkim minusikiem może być to, że musimy być ostrożne przy aplikacji ciemniejszych odcieni, ponieważ lubią osypać się pod okiem, ale myślę, że to niewielka wada.
Reasumując paletka jest godna polecenia, cienie są ładne i trwałe. Świetny produkt w super cenie, szkoda jedynie, że opakowanie nie jest trochę bardziej dopracowane, ale coś za coś.
Tym zestawem cieni można stworzyć naprawdę piękny makijaż. Chciałam pokazać Wam jak ja najczęściej maluję się używając tej paletki, ale niestety mój aparat nie za bardzo chce oddać jak to rzeczywiście wygląda na oku, no ale może choć troszeczkę widać efekt :)
Reasumując paletka jest godna polecenia, cienie są ładne i trwałe. Świetny produkt w super cenie, szkoda jedynie, że opakowanie nie jest trochę bardziej dopracowane, ale coś za coś.
Tym zestawem cieni można stworzyć naprawdę piękny makijaż. Chciałam pokazać Wam jak ja najczęściej maluję się używając tej paletki, ale niestety mój aparat nie za bardzo chce oddać jak to rzeczywiście wygląda na oku, no ale może choć troszeczkę widać efekt :)
Tak bardzo polubiłam się z tą paletką, że planuję zamówić sobie jeszcze Iconic 1 i 2.
Nie byłabym sobą, gdybym nie zamówiła sobie jeszcze czegoś ("skoro i tak raz płace za przesyłkę"- słowa którym nie mogę się oprzeć...) i padło na szminkę tej samej marki w kolorze Luscious.
Mam trochę mieszane uczucia w stosunku do tej szminki i nie mogę wiele napisać na jej temat, gdyż użyłam jej tylko raz, żeby zobaczyć jak wygląda. Ma bardzo miłą konsystencję i przyjemnie nakłada się ją na usta, nie ma jakoś specjalnie drażniącego zapachu. Jednak nie za bardzo przypadł mi do gustu jej kolor, ponieważ wydaje mi się on bardzo pomarańczowy, ale zobaczymy - może przekonam się do niego w sezonie letnim. Mimo, że na razie nie jest moim szminkowym faworytem, uważam że za 5 zł warto było ją zamówić dla zaspokojenia ciekawości.
Paletki Iconic to bardzo dobry pomysł na prezent- myślę, że większości kobiet spodobałby się taki okaz pod choinką.
Czy znacie, a może używacie kosmetyków firmy MakeUp Revolution? Chętnie przeczytam co sądzicie na ich temat.
Pozdrawiam serdecznie!
PS Ubrałyście już choinkę, czy czekacie do Wigilii? ( ja już nie mogłam się doczekać i stoi u mnie już od tygodnia :)
ale śliczne kolorki cieni :)) Ja jakoś szminek za wiele nie mam, znaczy ok 3-4 ? :P ale wszystkie krwisto czerwone...
OdpowiedzUsuńja też najlepiej czuję się w odcieniach czerwieni i czasem różu, dlatego nie za bardzo pasuje mi taki pomarańczowy ;)
UsuńNominowalam Cię do LBA, jeśli masz ochotę to zerknij do mnie na najnowszy wpis :)
OdpowiedzUsuńP.S paletka ma piękne kolory!!! Za taka cenę to i ja sie skuszę, świetna :)))