Cześć!
Przed "wielkim wyjściem" wypadałoby się trochę wypeelingować, żeby nasza skóra wyglądała świeżo i zdrowo. Ja zwykle do tego celu używam korundu szlachetnego, a dziś postanowiłam wymieszać go ze spiruliną, która jest ostatnio moim ulubionym śmierdziuszkiem i którą bardzo serdecznie Wam polecam ze względu na jej wspaniałe właściwości. Więcej o spirulinie możecie przeczytać tu.
Robiłam ostatnio pastę do mycia ze spiruliny, a dziś przyszła pora na cięższą artylerię peelingującą, która przy okazji jest też maseczką.
Skład jest banalnie prosty:
- trochę korundu szlachetnego
- trochę spiruliny
- trochę gliceryny (albo jakiegoś ojeju)
Korund szlachetny ma za zadanie złuszczyć martwy naskórek.
Wszystkiego daję 'na oko' i mieszam, aż uzyskam konsystencję papki. Robię sobie tylko parcję na jeden raz. Przesadziłam trochę z gliceryną i wyszła mi dziwna substancja, ani papka, ani woda :) ale spisała się całkiem dobrze.
Wszystkiego daję 'na oko' i mieszam, aż uzyskam konsystencję papki. Robię sobie tylko parcję na jeden raz. Przesadziłam trochę z gliceryną i wyszła mi dziwna substancja, ani papka, ani woda :) ale spisała się całkiem dobrze.
Nakładamy taki peeling na skórę twarzy, szyi oraz dekoltu i delikatnie masujemy. Jeśli mamy trochę czasu warto zostawić taki peeling na parę minut, dając czas spirulinie na zadziałanie mamy dodatkowo maskę.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Szczęśliwego Nowego Roku!
ha robię dokłądnie tak smamo , mam już bazę wymieszany korund ze spiruliną w pudełeczku żeby było do szybkiego peelingu gotowe:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie też mi to przyszło na myśl, żeby sobie osobno wymieszać korund ze spirulina ;)
Usuńuuu korundu jeszcze nie mam w swych zbiorach ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naturalne kombinacje :) Bardzo podoba mi się to, że używasz naturalnych kosmetyków, ponieważ mogę podejrzeć u Ciebie to co lubię.
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
Usuńw końcu naturalnie robione lepsze niz kupowane o :D
UsuńSzczęśliwego nowego roku kochana! Oby 2015 był o wiele lepszy! :D
OdpowiedzUsuńpeelingu ze spiruliną jeszcze nie próbowałam, dzięki za fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńO spirulinie pierwszy raz słyszę, ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robiłam własnych kosmetyków, ale kiedyś na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja tylko blyszczyki sobie kręciłam xd
Usuńja błyszczykow nie robiłam, ale jeszcze wszystko przede mną ;)
UsuńMam wszyskie składniki do jego wykonania, ale obawiam się korund będzie zbyt agresywny dla mojej skóry. Dostałam go jako gratis przy zakupach lecz nie mam odwagi spróbować ;) Niemniej jednak pomysł ciekawy, a peeling powinien się sprawdzić u większości osób :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto sprawdzić czy korund będzie dla Ciebie odpowiedni. nie szoruj za mocno to na pewno nic Ci złego nie zrobi :)
UsuńZ korundem miałam już do czynienia i byłam zadowolona z efektu jaki daje na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! :)
OdpowiedzUsuńInteresujący peeling ;D
OdpowiedzUsuńFajny przepis, lubię korund :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
Ciekawy ten maseczko-peeling:)
OdpowiedzUsuń