Dzisiaj o produkcie, który zaintrygował mnie na drogeryjnej półce i byłam bardzo ciekawa jak się będzie spisywał. Wspominając o nim w poście o zakupach >>KLIK<< część z Was też była ciekawa tego produktu, więc jako że zużyłam już połowę to myślę, że to dobra pora, żeby podzielić się moimi wrażeniami na jego temat.
Od producenta:
Miodowe
mydło złożone z naturalnych składników aktywnych stworzone specjalnie do delikatnego oczyszczania i pielęgnacji ciała i włosów.
Składniki aktywne:
- Ałtajski górski miód - jest najbogatszym źródłem mikroelementów niezbędnych dla odżywienia i nawilżenia ciała i włosów. Ma działanie odmładzające.
- Hyzop - dzięki cennemu olejkowi eterycznemu i wysokiej zawartości witaminy C, regeneruje skórę i wzmacnia włosy.
- Kwiaty wrzosu - zawierają kwasy organiczne i saponiny, delikatnie oczyszczają.
- Różeniec górski - łagodzi podrażnienia i chroni skórę przed odwadnieniem, wykazuje potężne działanie antyoksydacyjne.
- Organiczny olej dzikiej róży - bogaty w witaminy A i C, podnosi ochronne właściwości skóry i włosów.
Produkt zawiera 100% naturalnych składników.
Skład INCI: Aqua, Sorbitol, Sodium Cocoyl Isethionate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Stearic Acid, Mel (ałtajski górski miód), Hyssopus Officinalis Extract (hyzop), Calluna Vulgaris Extract (wrzos), Rhodiola Rosea Extract (różeniec górski), Organic Rosa Canina Oil (organiczny olej dzikiej róży), Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Cena: ok. 18zł
Co ja sądzę:
Początkowo podchodziłam trochę sceptycznie do tego produktu ze względu na jego konsystencję gęstej mazi podobnej do mydła czarnego, które mam z Nacomi >>KLIK<<. Obawiałam się, że będzie ciężko je rozprowadzać, ale myliłam się!
Produkt bardzo ładnie się pieni, a w dodatku pięknie pachnie miodem, więc jest to zdecydowanie coś dla tych z Was, które lubią miodowy aromat. Tak jak wspomniałam wcześniej ma konsystencję takiej mazi, ale nie sprawia problemów przy rozprowadzaniu na skórze. Mydło zamknięte mamy w zakręcanym opakowaniu z ochronna zatyczką co może nie jest najwygodniejsze, ale można się przyzwyczaić. Ja zawsze nabieram produkt drewnianą szpatułką, gdyż nie chcę żeby do środka dostała mi się woda co mogłoby zepsuć produkt. Mydło ma bardzo dobry naturalny skład bez niepotrzebnych SLS-ów i parabenów.
Zauważyłam, że skóra po myciu tym mydłem jest troszkę mniej przesuszona niż jest to w przypadku innych żeli pod prysznic, choć ja i tak zawsze później aplikuję balsam. Jeśli chodzi o ciało to mydło świetnie się sprawdziło już przy pierwszym użyciu, więc postanowiłam sprawdzić jak poradzi sobie z włosami! Słuchajcie i tu mnie też zaskoczyło, gdyż bardzo dobrze oczyściło włosy i nie podrażniło mojej skóry głowy. Zawsze po umyciu włosów używam maski, żeby z łatwością je rozczesać, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy mydło jakoś niekorzystnie wpływa na kwestię rozczesywania. To co mogę powiedzieć to to, że włosy zachowywały się tak samo jak po umyciu moimi ukochanymi szamponami z Alterra >>KLIK<<. Mydła miodowego próbowałam też do mycia twarzy i w tej kwestii również mnie nie zawiodło - nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób podrażniło skórę czy też spowodowało wysyp nieprzyjaciół, a dodatkowo nie daje uczucia tak bardzo ściągniętej skóry jak przy niektórych produktach. Mydło jest bardzo wydajne- już odrobinka wystarcza mi do umycia włosów i całego ciała.
Reasumując jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Dla mnie to jest taki kosmetyk 3w1, którego można użyć do oczyszczania twarzy, ciała i włosów. Na pewno dobrze sprawdziłoby się w podróży kiedy nie mamy za dużo miejsca w walizce, a tym jednym produktem umyjemy się od stóp do głów :) Mam ochotę kupić jeszcze z Bani Agafii mydło cedrowe, bo czytałam, że też jest całkiem przyjemne.
Ktoś próbował tego mydełka? Co o nim sądzicie?
Pozdrawiam serdecznie! :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Uwielbiam Banie Agafii, muszę zakupić :)
OdpowiedzUsuńMam to mydełko i naprawdę fajna rzecz :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ta firma coraz bardziej popularniejsza się staje, chyba nie bez powodu. :)
OdpowiedzUsuńo agafii też dowiedziałam się z blogów i nie żałuję, że zaczęłam używać ich produktów :)
Usuńnie wiem czy potrafiłabym się umyć kosmetykiem o takiej konsystencji
OdpowiedzUsuńto wygląda tak groźnie w opakowaniu, ale potem jak rozrobisz w dłoniach z wodą to bardzo ładnie się pieni :)
Usuńhmm zazwyczaj perłowe konsystencje mi przetłuszczają ciało i włosy :(
OdpowiedzUsuńyyy... perłowe mówisz? :D
UsuńMam to mydło i czeka na swoja kolej;D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie :)
UsuńJeszcze nie miałam tego mydełka, Prawdę mówiąc dopiero zaczęłam poznawać markę :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że na pierwszy ogień najepiej spróbować maseczek, żeby pokochać tę firmę :)
UsuńWiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam i raczej się nie skuszę mimo, że prezentuje się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach miodu choć jest słodki :P a mi się konsystencja podoba :)
OdpowiedzUsuńA fakt czarne mydło ciężko się rozprowadza, ale jest boskie!
ja też uwielbiam miodek (też jeść haha) no tak czarne mydło jest trudne we współpracy, ale działa świetnie! :)
UsuńTego jeszcze nie próbowałam ale wiele słyszałam dobrego na temat tego mydła. Obecnie mam czarne, ziołowe Agafii i eukaliptusowe beldi, więc muszę troszkę poczekać ;)
OdpowiedzUsuńo, a ja nie mam ziołowego i chyba go poszukam :)
UsuńMiałam i miło było je używać ale bardziej zakochałam się w cedrowym :)
OdpowiedzUsuńteż mam ochotę następnym razem kupić cedrowe :)
Usuńjaka konsystencja i kolor... Super! :)
OdpowiedzUsuńprzerażające ale w sumie czułabym się, jakbym nakladała na siebie złoto :D
OdpowiedzUsuńfakt, prawie jak złoto haha :)
UsuńTo jest jeden z rosyjskich produktów, który najbardziej chcę przetestować. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego mydła, ale czuję, że muszę to zmienić! :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te mydła Agafii :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńjak miodek lejący się wygląda! skład świetny i nawet nie jest taki drogi:D
OdpowiedzUsuńbiorąc pod uwagę skład to cena jest naprawdę niska- a ja jeszcze kupiłam je w promocji za chyba 12zł :)
UsuńNie miałam okazji próbować, ale Twoja opinia jest bardzo zachęcająca. :)
OdpowiedzUsuńZastanawialam się przez chwile nad tym mydłem. Później doszłam do wniosku, że to może byc za ciężki produkt dla mnie. Teraz, po twojej recenzji koniecznie musze tego sprobować!Myslę, ze przy najbliższych zakupach "Agafiowych".Dzięki!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że pomogłam w decyzji :)
Usuńładnie wyglada,ale mydło do ciała i włosów... hmmm
OdpowiedzUsuńteż byłam bardzo zdziwiona, że to jest mydło i do ciała i do włosów, ale daje radę! :)
Usuńsuper jak wiadomo miód ma dużo wspaniałych właściwości :) fajny produkt coraz bardziej te kosmetyki mi przypadają do gustu:) pozdrawiam, u mnie wiosenny makijaż, zapraszam www.butterflykatee.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtak jak już kiedyś pisałam, ja zwykle kupuję naturalne kosmetyki w Krakowie w drogerii Jaśmin (ul. długa) polecam serdecznie to miejsce- mają tam cudeńka jakich ze świeca szukać w innych drogeriach! :) ale też Agafii jest pełno w sklepach internetowych :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem mydło cud - idealne do wszystkiego:) Coś czuję,że zrobię sobie prezent na Wielkanoc i je sobie kupię:)
OdpowiedzUsuńJa równiez jest zadowolona z tego mydełka, zwłaszcza w pielęgnacji ciała :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie przeczytałam tego postu - nawet nie wiem czemu. Właśnie przerzucam się z szamponów na coś mniej inwazyjnego, więc czemu nie spróbować takiego mydła :) Jaką maskę do włosów stosujesz po umyciu?
OdpowiedzUsuńZa kilka dni robię kolejne zamówienie i to mydełko na pewno trafi do koszyka :):)
OdpowiedzUsuń