Witajcie!
Ponad pół roku temu z ciekawości kupiłam pierwszy szampon z Alterry, bo był akurat w promocji i na jednym się nie skończyło. Od tego czasu jestem im już wierna i na razie nie mam ochoty na zmiany! W swojej kolekcji mam prawie wszystkie rodzaje tego szamponu i używam ich na zmianę. Na początku zakochałam się w ich cudnych zapachach, a dopiero później przeczytałam skład, który spowodował moją jeszcze większą miłość to tych produktów. Uwielbiam ten moment pod prysznicem kiedy zastanawiam się na który z szamponów mam dziś ochotę! :)
Jak twierdzi producent, szampony te nie zawierają syntetycznych barwników,
substancji zapachowych i konserwujących. Nie znajdziemy w nich silikonów, parafiny, czy
innych związków olejów mineralnych. Zawierają łagodne związki powierzchniowo
czynne i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych.
Moje włosy niestety lubią silikony -
próbowałam je całkowicie odstawić i nie używałam przez około dwa
miesiące, ale włosy zamiast pięknieć wyglądały dosyć kiepsko i
zrozumiałam, że odstawienie silikonów nie każdemu może służyć, więc
używam ich w masce do włosów, którą stosuję codziennie po umyciu włosów,
ponieważ bez niej bardzo trudno byłoby mi rozczesać moje długie i
kręcone włosy.
Szampony rzeczywiście są bardzo delikatne dla
skóry głowy. Ja nigdy nie miałam jakiś większych problemów z
uczuleniami i podrażnieniami, ale moja mama ma bardzo wrażliwą skórę, a i ona polubiła
się z tymi szamponami. Co więcej moja pięcioletnia siostra zamieniła
swój dziecięcy szamponik na pięknie pachnącą Alterrę i tak jak ja zawsze zastanawia się na jaki zapach ma danego dnia ochotę.
Moim ulubieńcem wśród ulubionych :) jest szampon nawilżający o zapachu granatu i kompatybilna do niego maska, którą lubię sobie nałożyć kiedy mam troszkę więcej czasu na potrzymanie jej na włosach. Co jest w niej świetne to to, że potem włosy ładnie pachną.
Używacie produktów do włosów z Alterra? Lubicie je?
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo polubiłam zestaw z granatem :) Inne dopiero muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńSilikony również mnie służą, bez nich zaczynają się puszyć niemiłosiernie ;)
Niestety używałam dwóch szamponów Alterra i zawsze to samo-włosy wypadające garściami :(
OdpowiedzUsuńJa jakoś do tych szamponów z Alterry nie mogę się przekonać. za to maskę bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety nie sprawdzają. Robią mi straszne siano na włosach :(
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, stosuje zamiennie z rosyjskimi szamponami. Uwielbiam przede wszystkim odżywkę z granatem. Kocham tą serię głównie za skład, od trzech lat używam kosmetyków bez silikonow, parabenow itp, a ta linia jest łatwo dostępna i tania.
OdpowiedzUsuńDla mnie akurat te szampony to buble ;/
OdpowiedzUsuńUżywałam szamponu z alterri ale potem skóra głowy się zbuntowała i musiałam odstawić. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam ich nigdy bardzo bym chciała przetestować, ale nie mam rosmanna w mieście muszę kawałek jechać.
OdpowiedzUsuńMoże wolny dzień się wybiorę po większe zakupy..:)
Ja też obserwuję :)
U mnie się niestety te szampony nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko ten z granatem :) Są na prawdę fajne
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię ten pomarańczowy, następny w moim rankingu jest ten zielony ;)
OdpowiedzUsuńMają bardzo ładne zapachy i całkiem przyzwoicie oczyszczają włosy :) jedyny moment w jakim trzeba się z nimi pomęczyć to wymywanie olejków po olejowaniu włosów - wtedy muszę myć z 3 razy żeby nie były obciążone.
Nie miałam jeszcze tych szamponów i raczej w najbliższym czasie nie zapowiada się, abym je wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńU mnie szampony Alterra sie nie sprawdzają, ale odżywki nawet lubię :)
OdpowiedzUsuńpo 1 mam jeden taki szampon na pozbyciu:) po 2 kiedy kawa????
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tych szamponów, ale dość szybko przestały mi służyć :/ Obecnie częściej sięgam po Isanę ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego szamponu z tej serii ale przymierzam się do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMiałam kupiłam malutkie opakowanie na wyjazd i niestety nie sprawdziły się suche i matowe włosy :(
OdpowiedzUsuńPolubiłam szampon z granatem ale odżywki jeszcze nie miałam, koniecznie muszę to zmienić :))
OdpowiedzUsuńMiałam jedne ale chyba pochopnie go skreśliłam.
OdpowiedzUsuńTeraz mam z Isany i tez go nie lubiłam, a teraz mi sie odmieniło.
Mam ochotę na maskę
z Alterry nie miałam nic go włosów :D może kiedyś...
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu nigdy nie zwracałam na nie uwagi
OdpowiedzUsuńMam tą maskę i bardzo ją lubię, jednak szybko się kończy :( A kolekcji szamponów zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon i maskę granat i jeszcze szampon kawowy :)
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo mi się u Ciebie podoba i zostaję tu na dłużej ;)
UsuńSwego czasu używałam tych szamponów, ale jakoś nie sprawdziły się na tyle, bym z nimi została na dłużej :) może jeszcze kiedyś spróbuję do nich wrócić :))
OdpowiedzUsuńa ja wgl ich nie próbowałam jeszcze :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam te szmpony, uwielbiam tę markę:)
OdpowiedzUsuńMiałam dwie wersje zapachowe tych szamponów i byłam zachwycona:) Z tego co pamiętam był to zapach jagodowy i jeden z tych, które są na zdjęciu, bodajże z pomarańczową bądź zieloną nakrętką. Naprawdę dobre szampony. Wrócę do nich latem - teraz używam keratynowy szampon z CHI Enviro.
OdpowiedzUsuńU tylu osób sprawdza się ta maska z granatem, a u mnie kompletnie nie ;/
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuń