niedziela, 8 lutego 2015

Szampony Alterra - moi ulubieńcy ostatnich miesięcy.


Witajcie!
Ponad pół roku temu z ciekawości kupiłam pierwszy szampon z Alterry, bo był akurat w promocji i na jednym się nie skończyło. Od tego czasu jestem im już wierna i na razie nie mam ochoty na zmiany! W swojej kolekcji mam prawie wszystkie rodzaje tego szamponu i używam ich na zmianę. Na początku zakochałam się w ich cudnych zapachach, a dopiero później przeczytałam skład, który spowodował moją jeszcze większą miłość to tych produktów. Uwielbiam ten moment pod prysznicem kiedy zastanawiam się na który z szamponów mam dziś ochotę! :)



Jak twierdzi producent, szampony te nie zawierają syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących. Nie znajdziemy w nich silikonów, parafiny, czy innych związków olejów mineralnych. Zawierają łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych.


Moje włosy niestety lubią silikony - próbowałam je całkowicie odstawić i nie używałam przez około dwa miesiące, ale włosy zamiast pięknieć wyglądały dosyć kiepsko i zrozumiałam, że odstawienie silikonów nie każdemu może służyć, więc używam ich w masce do włosów, którą stosuję codziennie po umyciu włosów, ponieważ bez niej bardzo trudno byłoby mi rozczesać moje długie i kręcone włosy. 

Szampony rzeczywiście są bardzo delikatne dla skóry głowy. Ja nigdy nie miałam jakiś większych problemów z uczuleniami i podrażnieniami, ale moja mama ma bardzo wrażliwą skórę, a i ona polubiła się z tymi szamponami. Co więcej moja pięcioletnia siostra zamieniła swój dziecięcy szamponik na pięknie pachnącą Alterrę i tak jak ja zawsze zastanawia się na jaki zapach ma danego dnia ochotę.


Moim ulubieńcem wśród ulubionych :) jest szampon nawilżający o zapachu granatu i kompatybilna do niego maska, którą lubię sobie nałożyć kiedy mam troszkę więcej czasu na potrzymanie jej na włosach. Co jest w niej świetne to to, że potem włosy ładnie pachną.



Używacie produktów do włosów z Alterra? Lubicie je?
Pozdrawiam serdecznie!


31 komentarzy:

  1. Bardzo polubiłam zestaw z granatem :) Inne dopiero muszę wypróbować.
    Silikony również mnie służą, bez nich zaczynają się puszyć niemiłosiernie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety używałam dwóch szamponów Alterra i zawsze to samo-włosy wypadające garściami :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś do tych szamponów z Alterry nie mogę się przekonać. za to maskę bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie się niestety nie sprawdzają. Robią mi straszne siano na włosach :(

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię, stosuje zamiennie z rosyjskimi szamponami. Uwielbiam przede wszystkim odżywkę z granatem. Kocham tą serię głównie za skład, od trzech lat używam kosmetyków bez silikonow, parabenow itp, a ta linia jest łatwo dostępna i tania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie akurat te szampony to buble ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam szamponu z alterri ale potem skóra głowy się zbuntowała i musiałam odstawić. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie miałam ich nigdy bardzo bym chciała przetestować, ale nie mam rosmanna w mieście muszę kawałek jechać.
    Może wolny dzień się wybiorę po większe zakupy..:)

    Ja też obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie się niestety te szampony nie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam tylko ten z granatem :) Są na prawdę fajne

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej lubię ten pomarańczowy, następny w moim rankingu jest ten zielony ;)
    Mają bardzo ładne zapachy i całkiem przyzwoicie oczyszczają włosy :) jedyny moment w jakim trzeba się z nimi pomęczyć to wymywanie olejków po olejowaniu włosów - wtedy muszę myć z 3 razy żeby nie były obciążone.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam jeszcze tych szamponów i raczej w najbliższym czasie nie zapowiada się, abym je wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie szampony Alterra sie nie sprawdzają, ale odżywki nawet lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. po 1 mam jeden taki szampon na pozbyciu:) po 2 kiedy kawa????

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś używałam tych szamponów, ale dość szybko przestały mi służyć :/ Obecnie częściej sięgam po Isanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie miałam żadnego szamponu z tej serii ale przymierzam się do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam kupiłam malutkie opakowanie na wyjazd i niestety nie sprawdziły się suche i matowe włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Polubiłam szampon z granatem ale odżywki jeszcze nie miałam, koniecznie muszę to zmienić :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam jedne ale chyba pochopnie go skreśliłam.
    Teraz mam z Isany i tez go nie lubiłam, a teraz mi sie odmieniło.
    Mam ochotę na maskę

    OdpowiedzUsuń
  21. z Alterry nie miałam nic go włosów :D może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem czemu nigdy nie zwracałam na nie uwagi

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam tą maskę i bardzo ją lubię, jednak szybko się kończy :( A kolekcji szamponów zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię szampon i maskę granat i jeszcze szampon kawowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Bardzo mi się u Ciebie podoba i zostaję tu na dłużej ;)

      Usuń
  25. Swego czasu używałam tych szamponów, ale jakoś nie sprawdziły się na tyle, bym z nimi została na dłużej :) może jeszcze kiedyś spróbuję do nich wrócić :))

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja wgl ich nie próbowałam jeszcze :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam te szmpony, uwielbiam tę markę:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam dwie wersje zapachowe tych szamponów i byłam zachwycona:) Z tego co pamiętam był to zapach jagodowy i jeden z tych, które są na zdjęciu, bodajże z pomarańczową bądź zieloną nakrętką. Naprawdę dobre szampony. Wrócę do nich latem - teraz używam keratynowy szampon z CHI Enviro.

    OdpowiedzUsuń
  29. U tylu osób sprawdza się ta maska z granatem, a u mnie kompletnie nie ;/

    OdpowiedzUsuń
  30. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie miałam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy komentarz!

Zapraszam do komentowania i obserwowania ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...