Witajcie!
Tak się składa, że znowu mam dla Was recenzję żelu pod prysznic. Tym razem jest to 'naturkosmetik' z firmy Alvedre, który już zdenkowałam i zaczynam kolejne opakowanie, więc jak się możecie domyślić bardzo przypadł mi do gustu :)
Od producenta:
Już Majowie i Aztekowie doceniali drzewo kakaowca jako świętość. Masło uzyskiwane z ziarna kakaowego szybko się wchłania i zapewnia intensywną jędrność. W połączeniu ze znakomitym ekstraktem hibiskusa, skóra jest miękka i elastyczna.
Skład:
Aqua, Coco-Glucoside, Glycine Soja Oil*, Alcohol*, Glycerin, Helianthus Annuus Seed Oil*, Sorbitol, Xanthan Gum, Disodium Cocoyl Glutamate, Theobroma Cacao Seed Butter*, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*, Glyceryl Oleate, Parfum**, Sodium Cocoyl Glutamate, p-Anisic Acid, Citric Acid
Aqua, Coco-Glucoside, Glycine Soja Oil*, Alcohol*, Glycerin, Helianthus Annuus Seed Oil*, Sorbitol, Xanthan Gum, Disodium Cocoyl Glutamate, Theobroma Cacao Seed Butter*, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*, Glyceryl Oleate, Parfum**, Sodium Cocoyl Glutamate, p-Anisic Acid, Citric Acid
*składniki z upraw ekologicznych
**z naturalnych olejków eterycznych
**z naturalnych olejków eterycznych
Cena: ok 10zł/ 200ml (sprawdziłam, że na Allegro można zamówić za ok. 12zł)
Moja opinia
To co jako pierwsze rzuca się w oczy to dobry, naturalny skład kosmetyku (w żelu znajdziemy olej sojowy, olej słonecznikowy, glicerynę, masło kakaowe, ekstrakt z hibiskusa). Żel nie zawiera SLS-ów, które często podrażniają i przesuszają skórę. Jest to żel-krem o konsystencji emulsji, która łatwo rozprowadza się na ciele, choć nie pieni się mocno. Zauważyłam, że ciało po tym żelu nie jest przesuszone, a skóra jest gładka i delikatna - bardzo lubię używać tego żelu rano kiedy nie zawsze mam czas na balsamowanie, a po nim skóra nie jest tak ściągnięta jak po innych produktach. Żel ma bardzo charakterystyczny zapach, który nie każdemu może przypaść do gustu - ja dopiero po kilku użyciach przyzwyczaiłam się do niego. Jest to zapach z którym chyba nigdy wcześniej się nie spotkałam - żel pachnie dosyć słodko i jest to połączenie zapachu naturalnego kakao i kwiatowej słodyczy. Teraz już kiedy przyzwyczaiłam się do niego to zapach jest dla mnie ogromnym plusem, ale jeśli ktoś woli kosmetyki myjące o bardziej neutralnych nutach zapachowych to myślę, że ten krem-żel nie jest dla takich osób :) Muszę dodać, że ma też faje opakowanie, bo jest przezroczyste i widać ile produktu nam zostało, a oprócz tego zakrętka jest dosyć solidna ( nieraz mi się zdarzyło, że zatyczka urwała się przy jakimś żelu pod prysznic co mnie później bardzo denerwowało i utrudniało korzystanie z produktu).
Plusy
- dobry skład
- niska cena
- dobra wydajność
- nie wysusza skóry, a dobrze oczyszcza
- przyjemny zapach kakao i kwiatu hibiskusa
- przezroczysta i solidna tubka
- dostępność - sklepy Dm, a w Polsce sklepy internetowe
- słodki zapach, który nie każdemu może się spodobać
Ja z przyjemnością wrócę jeszcze nie raz do tego kosmetyku, a czy Wy znacie ten produkt?
Pozdrawiam Was serdecznie!
niestety wiem, że z tym dostępem jest problem, a nie każdy lubi zamawiać przez internet :( no ale idą wakacje to może ktoś przy okazji będzie w pobliżu Dm i będzie wiedzieć co brać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, szkoda że są tak słabo dostępne.
OdpowiedzUsuńZestawienie masła kakaowego i hibiskusa brzmi bardzo nietypowo i przyznam, że mnie zaintrygowało. Jeżeli uda mi się go dorwać w czasie wakacyjnego wyjazdu to na pewno go wypróbuję - lubię takie niestandardowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńAaajjj kiedy będzie mi dane poznać te kosmetyki?! :P
OdpowiedzUsuńNo weź, nie przypominaj nawet o tym żałosnym dostępie do kosmetyków Alverde w Polsce! :( Śmieję się oczywiście, ale naprawdę bardzo bym chciała, żeby Balea i Alverde były dostępne na wyciągnięcie ręki tak, jak Alterra czy Isana... Tego kosmetyku nie testowałam, ale mooooże jak będę kiedyś coś zamawiać online, to się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńCena przyjazna, skład przyjemny i ta konsystencja- podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam produktu, ale już bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńFajny, przydałby mi się:)
OdpowiedzUsuńNie znam go, może kiedyś wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie ma stacjonarnie u mnie bo zamawiac przez neta nie lubie:P
OdpowiedzUsuńNie znam,ale bardzo mnie zaciekawił może wpadnie mi gdzieś w oko...:)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego żelu ale brzmi fajnie
OdpowiedzUsuń