Witajcie!
Dawno już nie pisałam o produktach Balea, a używam ich do pielęgnacji ciała w zasadzie codziennie. Dziś chciałabym Wam przedstawić bardzo przyjemne masło do ciało, które dobrze nawilża skórę i pozostawia na niej przyjemny, orzechowy zapach. Zapraszam do czytania.
Skład:
Cena: ok 10zł/200ml (ja kupiłam na Węgrzech)
Masło, a raczej balsam do ciała, ma całkiem niezły skład w którym znajdziemy masło shea, masło kakaowe i olej z orzechów laskowych, a kosztuje niewiele. Ma bardzo delikatną, kremową konsystencję. Balsam bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i błyskawicznie się wchłania. Ślicznie pachnie orzechami laskowymi - prawie jak nutella, a zapach utrzymuje się przez jakiś czas. Skóra jest dobrze nawilżona, a zarazem nie pozostaje na niej tłusta warstwa. Opakowanie jest naprawdę duże, a produkt bardzo wydajny. Ja nie mam za bardzo do czego się przyczepić :)
Plusy
- niezły skład, niska cena
- dobrze nawilża skórę
- szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze
- ładnie pachnie orzechami laskowymi
Minusy
- dostępność (sklepy Dm/ sklepy internetowe)
Jestem bardzo ciekawa czy ktoś z Was miał okazję używać tego balsamu do ciała i jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na temat tego produktu. Jeśli będziecie robić gdzieś zakupy online, albo przypadkiem wpadniecie do Dm to polecam Wam zwrócenie uwagi na ten produkt!
Pozdrawiam!
lubię balea :)
OdpowiedzUsuńza tydzien bede w czechach, wpadne do DM i kupię, bo czuję się skuszona.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :) Nigdy nie miałam produktów z tej firmy, a jednak ogromnie kuszą. I ten zapach :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudowny ! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJa niedługo biorę się za kakaowe :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie produkty Balea szczególnie za ich cudowne zapachy, żałuję że tak trudno jest je kupić
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego orzechowego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się, żeby powąchać ten produkt :D.
OdpowiedzUsuń