Kiedyś moim zdecydowanym ulubieńcem do porannego oczyszczania twarzy była emulsja z Alterra >>KLIK<<, ale od jakiegoś czasu używam innego produktu, który też się nieźle u mnie spisuje. Zapraszam na recenzję delikatnej pianki do mycia twarzy Baikal Herbals.
Od producenta:
Delikatna pianka do mycia twarzy stworzona na bazie ekstraktów z syberyjskich ziół.
Dla wszystkich typów skóry. Pianka miękko i skutecznie oczyszcza skórę, nadając jej świeży i promienny wygląd. Lukrecja Uralska tonizuje i wygładza skórę. Szałwia i Werbena likwidują stany zapalne skóry, łagodzą zaczerwienienia, Wierzbówka Kiprzyca zmiękcza skórę, likwiduje szorstkość. Organiczny ekstrakt z żeń-szenia ma działanie regenerujące, poprawiające ukrwienie skóry, ułatwiające odnowę skóry. Organiczny ekstrakt z miodunki plamistej wzbogaca skórę witaminą C , wygładza i zmiękcza skórę.
Dzięki naturalnym składnikom pianka do mycia twarzy wzmacnia funkcje ochronne skóry, zapobiega odwodnieniu skóry, daje uczucie komfortu.
BEZ PARABENÓW I PEG
AKTYWNE EKSTRAKTY I OLEJKI:
LUKRECJA URALSKA: 86mg
SZAŁWIA: 43mg
WERBENA: 27mg
WIERZBOWNICA: 12mg
Cena: około 20zł/150ml
Skład: Aqua with infusions of: Glycyrrhiza Uralensis Root Extract, Organic Salvia Officinalis Leaf Extract, Verbena Officinalis Extract, Chamaenerium Angustifolium Extract, Organic Panax Ginseng Extract, Organic Pulmonaria Officinalis Extract;Sodium Cocoyl Glutamate, Coco-Glucoside, Glycerin, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Moja opinia:
Pianka ma bardzo sympatyczny skład i dlatego też znalazła się w mojej szafce. Znajdziemy w niej szałwię, lukrecję uralską, werbenę, wierzbówkę, żeń-szeń i miodunkę plamistą. W produkcie zostały użyte delikatne substancje oczyszczające naszą skórę -w składzie nie ma parabenów i SLS-ów, które podrażniają i wysuszają skórę. Pianka ma bardzo lekką konsystencję, delikatnie oczyszcza skórę i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Ja tej pianki używam raczej rano, ponieważ mam wrażenie (może błędne) że oczyszczanie nie jest dla mnie wystarczające na wieczór kiedy chcę naprawdę porządnie oczyścić moją skórę z makijażu i krakowskiego smogu, który przyczepił się do skóry ;). Pianka ma delikatny kwiatowy zapach, który dla jednych będzie plusem, a dla mnie na początku był niemiłą niespodzianką, gdyż lubię zapach ziół i myślałam, że pianka będzie pachnieć ziołowo, a tu dodali jakiś syntetyczny zapach choć nie jest on jakiś nachalny.
Plusy
-dobry skład bez parabenów i SLS-ów
-delikatne oczyszczanie skóry idealne do porannej pielęgnacji
-nie przesusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia
-bardzo delikatny kwiatowy zapach
-przystępna cena
-dobra wydajność
Minusy
-oczyszczanie dla mnie jest za słabe do domywania wieczorem makijażu
-zapach, który wolałabym, żeby był naturalnie ziołowy
Pianka Baikal Herbals jest całkiem ciekawym produktem o dobrym składzie i przystępnej cenie, który warto przetestować. Jestem bardzo ciekawa czy ktoś z Was miał tę piankę?
Pozdrawiam serdecznie!
Dla wszystkich typów skóry. Pianka miękko i skutecznie oczyszcza skórę, nadając jej świeży i promienny wygląd. Lukrecja Uralska tonizuje i wygładza skórę. Szałwia i Werbena likwidują stany zapalne skóry, łagodzą zaczerwienienia, Wierzbówka Kiprzyca zmiękcza skórę, likwiduje szorstkość. Organiczny ekstrakt z żeń-szenia ma działanie regenerujące, poprawiające ukrwienie skóry, ułatwiające odnowę skóry. Organiczny ekstrakt z miodunki plamistej wzbogaca skórę witaminą C , wygładza i zmiękcza skórę.
Dzięki naturalnym składnikom pianka do mycia twarzy wzmacnia funkcje ochronne skóry, zapobiega odwodnieniu skóry, daje uczucie komfortu.
BEZ PARABENÓW I PEG
AKTYWNE EKSTRAKTY I OLEJKI:
LUKRECJA URALSKA: 86mg
SZAŁWIA: 43mg
WERBENA: 27mg
WIERZBOWNICA: 12mg
Cena: około 20zł/150ml
Skład: Aqua with infusions of: Glycyrrhiza Uralensis Root Extract, Organic Salvia Officinalis Leaf Extract, Verbena Officinalis Extract, Chamaenerium Angustifolium Extract, Organic Panax Ginseng Extract, Organic Pulmonaria Officinalis Extract;Sodium Cocoyl Glutamate, Coco-Glucoside, Glycerin, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Moja opinia:
Pianka ma bardzo sympatyczny skład i dlatego też znalazła się w mojej szafce. Znajdziemy w niej szałwię, lukrecję uralską, werbenę, wierzbówkę, żeń-szeń i miodunkę plamistą. W produkcie zostały użyte delikatne substancje oczyszczające naszą skórę -w składzie nie ma parabenów i SLS-ów, które podrażniają i wysuszają skórę. Pianka ma bardzo lekką konsystencję, delikatnie oczyszcza skórę i nie powoduje uczucia ściągnięcia. Ja tej pianki używam raczej rano, ponieważ mam wrażenie (może błędne) że oczyszczanie nie jest dla mnie wystarczające na wieczór kiedy chcę naprawdę porządnie oczyścić moją skórę z makijażu i krakowskiego smogu, który przyczepił się do skóry ;). Pianka ma delikatny kwiatowy zapach, który dla jednych będzie plusem, a dla mnie na początku był niemiłą niespodzianką, gdyż lubię zapach ziół i myślałam, że pianka będzie pachnieć ziołowo, a tu dodali jakiś syntetyczny zapach choć nie jest on jakiś nachalny.
Plusy
-dobry skład bez parabenów i SLS-ów
-delikatne oczyszczanie skóry idealne do porannej pielęgnacji
-nie przesusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia
-bardzo delikatny kwiatowy zapach
-przystępna cena
-dobra wydajność
Minusy
-oczyszczanie dla mnie jest za słabe do domywania wieczorem makijażu
-zapach, który wolałabym, żeby był naturalnie ziołowy
Pianka Baikal Herbals jest całkiem ciekawym produktem o dobrym składzie i przystępnej cenie, który warto przetestować. Jestem bardzo ciekawa czy ktoś z Was miał tę piankę?
Pozdrawiam serdecznie!
Pianki do twarzy nie używałam nigdy...
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam emulsję oczyszczającą Alterry, może ta pianka tez by się u mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńjeśli szukasz czegoś bardzo delikatnego co nie wysusza skóry to ta pianka powinna Ci się spodobać
UsuńMam i obecnie testuję!:)
OdpowiedzUsuńno to czekam na Twoją recenzję! :)
Usuńniestety nie znam produktu
OdpowiedzUsuń________________________
blog.justynapolska.com
Fashion & makeup
Bardzo lubię pianki do mycia twarzy:)
OdpowiedzUsuńps. jeżeli chciałabyś wypróbować bazę z mojego ostatniego posta, to napisz mi proszę maila. Ja ją chętnie puszczę w świat:)
Szkoda, ze słabo radzi sobie z oczyszczaniem ;)
OdpowiedzUsuńz tym oczyszczaniem nie jest aż tak tragicznie, ale ja wolę używać ja rano kiedy nie mam do zmycia całego makijażu ;)
UsuńNie znam ale słabe oczyszczanie więc raczej odpada.
OdpowiedzUsuńdo porannego mycia jest w sam raz :)
Usuńdawno nie mialam pianek
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z makijażem kiepsko. A jaka jest cena tego cudaka? :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę, cena atrakcyjna jak na ten skład :)
Usuńtez uważam, że cena za ten skład jest super, dlatego warto spróbować :)
Usuńw sumie chętnie wypróbuję :) lubię pianki do mycia :)
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam i chyba nigdy nie używałam pianki do mycia mojej twarzy :) skoro skład ma dobry to myślę, że warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam i raczej nie będę - mam swoje ulubione produkty do twarzy i odpowiednie, a moja cera jest bardzo wrażliwa, więc zmieniać nie bede ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik. Zapraszam! ;)
Miałam szampon tej marki, był całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńPianka jest całkiem fajna i przy tym bardzo delikatna :)
OdpowiedzUsuńmiałam podobną i lubiłam ją:)
OdpowiedzUsuńMiałam krem na noc z tej firmy, wiązałam z nim spore nadzieje, niestety okazał się totalnym bublem i nie robił dosłownie nic..
OdpowiedzUsuńtaką piankę bym wypróbowała:)!
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z tej firmy i też był średni
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do twarzy :) Tej akurat jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i ogólnie miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym uzywała takiej pianki z rana :D
OdpowiedzUsuńUżywałam tej pianki jakiś czas temu i bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego typu pianki :0 a do tego brzmi przyjemnie :)
OdpowiedzUsuń